ARTYSTYCZNY ODLOT
Mieszka w Krynicy - Zdroju. Akompaniujących jej muzyków odnalazła m.in. we Wrocławiu i Krakowie. Gosia Sarata. Artystka nie tylko piękna i młoda, ale przede wszystkim taka, która dystansuje się od stereotypów. Mogli się o tym przekonać 6 sierpnia melomani
z Jarosławia.
Formacja Gosia Sarata Quartet podczas sobotniego koncertu dostarczyła słuchaczom wielu wzruszeń. Koncert odbył się w ramach projektu „Kulturalne Lato w Mieście”. To nowatorska i oryginalna forma obcowania ze sztuką. Dla mnie - oraz dla ukrytych pośród Attyki u Orsettich Polihymni i Euterpe – ten wieczór był na nowo odkryciem potencjału, który tkwi w muzyce interpretowanej przez młodych wykonawców. Gosia wykonała kilka standardów jazzowych oraz utwory utrzymane w innych klimatach. Do tych ostatnich należała piosenka z repertuaru nieżyjącej wokalistki Amy Winehouse pt. „Valerie”.
Duma nie opuszczała fanów dobrej muzyki podczas całego koncertu albowiem Gosia Sarata z typowym dla siebie wdziękiem obdarowała ich utworami znanymi z repertuaru Elli Fitzgerald, Sarah Vaughan czy Carmen Mcrae.
Tekst i foto: HENRYK GRYMUZA