Chopin, Mozart, Haendel, Rachmaninow…
Magiczne miejsce. Sala Lustrzana. To w jej okna zerkają greckie Muzy. Odnoszę wrażenie, że one – Polihymnia, Erato i Euterpe – na okres wiosny i lata nadlatują nad Jarosław po to by oddychać klimatem sztuki z najwyższej „ półki”. 25 kwietnia u Attavantich zorganizowano romantyczny wieczór z muzyką.
Był to wieczór z muzyką klasyczną w wykonaniu wspaniałych solistek i towarzyszącego im pianisty Jakuba Międlara. A solistki te to piękne jak anioły z pierwszego rzędu Zastępów Niebieskich sopranistki – Natalia Cieślachowska i Jadwiga Kot. Zabrzmiały - oraz serca i dusze melomanów uzbroiły w pozytywne emocje - kompozycje Chopina, Haendla, Rachmaninowa, Mozarta, Moniuszki, Nowowiejskiego.
Dodać wypada, że z maestrią wielką opowiadał o kompozytorach i przedstawiał wykonawców ceniony przeogromnie i dobrze znany w Jarosławiu i na Podkarpaciu, muzykolog i śpiewak, a także pedagog dr Jacek Ścibor. To on zawsze wprowadza nas w materię i duchowość muzyki i pieśni operowych tak imponująco, jak czynił to Bogusław Kaczyński.
Tekst i foto: HENRYK GRYMUZA