„KRESOWA ATLANTYDA”. OPISYWANA Z GŁĘBI SERCA
Należy do ludzi o wyraźnej postawie koncyliacyjnej, co wyraża się w jego interakcjach z różnymi środowiskami społecznymi
i pojedynczymi osobami. Wielokrotnie dawał tego przykłady, także w tym miesiącu, w Jarosławiu. Profesor Stanisław Sławomir Nicieja. Jego publikacje o Kresach czytałem regularnie. Publikował je w miesięczniku „Opole”.
Po raz kolejny ten wybitny dokumentalista, badacz i naukowiec gościł w Jarosławiu. Nie było lepszej i ważniejszej okoliczności aniżeli IX Międzynarodowy Festiwal Kultury Kresowej organizowany przez jarosławski oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, którego prezesem jest ceniony pedagog i historyk Elżbieta Rusinko.
Kiedy Profesor Nicieja przyjeżdża do Jarosławia w mieście Ostrogskich, Zamojskich i Tarnowskich można poczuć wyraźnie oddech Lwowa
i Wilna, Stanisławowa i Krzemieńca, Aleksandrowa i wielu innych miejsc, w których obecna była i wciąż jest polskość. Bo według profesora Kresy to kultura przestrzeni, postaw, gestów, to patriotyzm, tradycja, wybitni rodacy i integralność etniczna. Takie wrażenia odniosłem po spotkaniu z nim w dniu 15 września. Wypełniona po brzegi Sala Lustrzana Centrum Kultury i Promocji była potwierdzeniem sympatii
i atencji dla człowieka, który zatrzymuje czas i z tytanicznym wysiłkiem wskrzesza obraz 200 kresowych miast i miejscowości.
Podarował mi Pan Profesor IX tom „Kresowej Atlantydy”, w którym przemieszcza się po raz kolejny po Wołyniu ( dzięki serdeczne – przyp. HG). Tym razem czytelnik dowiaduje się sporo o Krzemieńcu, Kisielinie, Śniatyniu, Załuczu, Pikowie, Marynkach i Aleksandrówce. Na recenzję tego imponującego pod względem faktograficznym i edytorskim wydawnictwa przyjdzie czas.
Spotkanie z prof. S. S. Nicieją była ważnym wydarzeniem. Kończyło co prawda IX edycję MFKK, ale było zarazem kolejnym otwarciem serc, które Polacy pozostawili na Kresach. Jałty nie da się cofnąć, ale miłość do tych ziem pozostanie w nas po wsze czasy.
Profesor Nicieja był przez 4 kadencje rektorem Uniwersytetu Opolskiego. Jest historykiem, eseistą, biografistą. Był senatorem RP V kadencji. Został, za swoją twórczą i naukową działalność, wyróżniony między innymi przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Kultury, „Politykę”, „Przegląd Wschodni”, Życie Literackie”, Radę Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa itp.
Na spotkania z profesorem wypada, a nawet należy przychodzić. Po wiedzę, po refleksje natury patriotycznej i obywatelskiej i wreszcie – po to, aby poczuć dotknięcie wielkości Kresów.
Tekst i foto:
HENRYK GRYMUZA