Papież Franciszek powiada, że wola Boża jest naszym szczęściem. Wacław Buryła oznajmił: Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście. Małgorzata Stolarska natomiast tak zdefiniowała ten stan: Szczęście to radość z tego, co stało się naszym udziałem.
20 marca to data, która od wielu lat oznacza Międzynarodowy Dzień Szczęścia. Ustanowiony został przed czterema laty przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych. Geneza tej ważne proklamacji ma swoje źródło w fakcie stanowiącym o tym, że swoistą kampanię dyplomatyczną w tej kwestii prowadziło królestwo Bhutanu. To w tym kraju od ponad40 lat obowiązuje wskaźnik szczęścia narodowego (GNH – przyp. HG). Służy on do pomiaru jakości życia. W wielu regionach świata International Day of Hapiness obchodzony jest dzięki realizacji kampanii edukacyjnych i działań kulturotwórczych.
Szczęście ? Ma swój dzień w wymiarze międzynarodowym. To dobrze. Ale stanem, który radowałby wszystkich byłaby sytuacja permanentnej szczęśliwości – w domu, na ulicy, a w szczególności w środowisku pracy. Jedna z psycholożek powiedziała radiowej „Jedynce”, że szczęściu można pomagać poprzez rozwijanie swoich umiejętności, bo to jest zdecydowanie podejście konstruktywne.
HENRYK GRYMUZA
Foto: httphowlongdoesittaketolearnguitarinfo.com, dzisiajwswietlebiblii,Grymuza