Panu Prezydentowi… Imo pectore
Jest Pan człowiekiem o postawie horyzontalnej, dostrzegającym dobro w Polsce i Polakach. Takim ludziom należy ufać. W poszukiwaniu realnych dróg transformacji ekonomicznej, moralnej i społecznej stawia Pan na profesjonalizm i autokreację każdego mieszkańca Kraju nad Wisłą.
Ojczyzna potrzebuje zmian. Dotyczyć one powinny wielu segmentów życia społecznego. Wraz z Pana wyborem na Urząd Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Rodacy, także piszący te słowa, obserwują przypływ szczególnej sympatii. Jeżeli są pośród nas ludzie, którzy rutynizują swoje życie i myślenie o Polsce, to – należy mieć nadzieję - także i oni zrozumieją, że nadszedł czas głębokich zmian.
Panie Prezydencie ! Najgoręcej i najszczerzej cenię w Panu postawę radości z istnienia innych ludzi. Tych, którzy, jeśli nie czynem to szlachetną postawą we własnych środowiskach, tworzyć będą najbardziej transparentną interakcję między Panem , a „małymi ojczyznami”. Poeta w sutannie, x. Jan Sochoń powiedział przed laty, że dobro przychodzi do ludzi, którzy w nie wierzą. Niech ta konstatacja towarzyszy Panu w twórczej, aktywnej i pełnej humanizacji pracy dla Polski. Imo pectore…
HENRYK GRYMUZA
FOTO: GRYMUZA, TWITTER COM