NIE MA LEPSZEGO OD JANA PAWŁA II…
Ten fragment znanej piosenki umieścili na banerze. Na płótnie złożyli swoje podpisy. Potem udali się autokarami na Rynek w Jarosławiu. Tam chóralnie odśpiewali „Barkę”, a pod tablicą na zachodniej elewacji Ratusza zapalili znicz.
A potem ? Potem zaczęli realizować ideę rajdu. Jarosławianie i przybysze z okolicznych gmin. W sumie ponad sześćdziesiąt osób z rejonu Jarosławia. Z uwagi na zamknięcie szlaku przez Bieszczadzki Park Narodowy trasa została zmieniona. Jak nas poinformował przedstawiciel organizatorów Jacek Hołub uczestnicy rajdu papieskiego udali się z Ustrzyk Górnych na Połoninę Caryńską tzw. „szlakiem czerwonym”. Przedsięwzięcie zakończono w Berechach Górnych.
Tym razem uczestnicy rajdu pokonali dłuższą trasę. Wyjątkowo peregrynowali w dzień. Dwa szczególne miejsca należy wyróżnić na trasie: Jarosław z tablicą ratuszową upamiętniającą nadanie przez władze miasta honorowego obywatelstwa Wielkiemu Polakowi oraz Jasień, gdzie Jan Paweł II koronował obraz Matki Bożej Rudeckiej.
Przedsięwzięcie jarosławian znalazło zrozumienie wśród sponsorów. Baner papieski jest darem państwa Dziedziców z Firmy „Lycra”, piernikowe serce podarowała Firma Cukiernicza Macieja Kuźniarowskiego, krzyż natomiast ofiarowali państwo Babulowie. 12 rocznica odejścia do Domu Ojca Jana Pawła II i Wielki Post. Te dwa fakty wypełniały treścią XI Rajd Papieski zapoczątkowany w sobotę pierwszego kwietnia o szóstej rano.
Tekst i zdjęcia:
HENRYK GRYMUZA