16 lat temu zmarł George Harrison
O takich autorytetach muzyki bitowej nie tylko wypada, ale wręcz należy pamiętać. 16 lat temu zmarł George Harrison.Artysta współtworzył słynną brytyjską grupę The Beatles. To od nich w zasadzie wszystko w rock’n rollu się zaczęło. Beatlemania wciąż trwa. Co ciekawe - słynną „ czwórką z Liverpoolu” fascynują się coraz młodsze generacje słuchaczy.Bitelsów warto słuchać. George miał w sobie dużo temperamentu. Emanował na scenie wysokim poziomem obycia estradowego. Mało kto wie, ale po rozwiązaniu zespołu kontynuował indywidualną działalność artystyczną . Był także producentem filmowym.George Harrison przyjaźnił się nie tylko z kolegami z zespołu, ale również z Ravi Shankarem, Bobem Dylanem, Gary Moore’m i Ericiem Claptonem. Dla niżej podpisanego szczególnego znaczenia nabiera utwór pt. „My Sweet Lord”, w którym , zwraca się do Boga tymi słowami:
Mój słodki Panie,ach, mój Panieach, mój Panie.Naprawdę chcę Ciebie poznać,naprawdę chcę pójść z Tobą,naprawdę chcę Tobie pokazać Panie,że to nie potrwa długo, mój Panie (Alleluja)
HENRYK GRYMUZAFoto:
DeviantArt, Wall of Sound Gallery, tomcaswell.net