Nie mów mi o wiecznej miłości i innych smutnych marzeniach
Nie chcę o tym słuchać
Opowiedz mi o namiętnych nieznajomych, którzy ratują się wzajemnie
Od życia pełnego trosk
Bo jeśli miłość znaczy na zawsze, nie oczekując niczego w zamian
To mam nadzieję, że będzie mi dane jeszcze jedno życie by się tego nauczyć
Dałeś mi przecież tyle, że dziwię się
Jak to mogło mi się należeć
A ja dałam ci tylko moje ciemne oczy, które sprawiały, że twoja dusza topiła się spływając
Tam gdzie jej miejsce.
Tak rozumiała i rozumie istotę miłości amerykańska pieśniarka Joan Baez, która 9 stycznia skończyła 75 lat. Cytowany powyżej fragment zaczerpnięty został z jej piosenki pt. „Love song to a stranger”.
Joan Baez jest znaną pieśniarką, kompozytorką i twórczynią tekstów. Utwory przez nią wykonywane były utrzymane w konwencji bluesa, folku i sacrum. Niektóre z nich miały charakter rewolucyjny. Na swój sposób – talentem i pieśniami wykonywanymi podczas koncertów - walczyła, obok innych artystów , o wolność i pokój na świecie. Swojej postawie dała wyraz podczas Festiwalu w Woodstock oraz w trakcie występu poprzedzającego głośne wystąpienie Martina Luthera Kinga podczas Marszu na Waszyngton 28 sierpnia 1963 roku. W wydarzeniu tym uczestniczyli między innymi Bob Dylan, Charlton Heston, James Baldwin i Marlon Brando. Szczyt jej popularności przypadał na lata 60. I 70.
Spośród najbardziej znanych pieśni Joan należy wymienić miedzy innymi: . „Love song to a Stranger”, „Donna Donna”, „Here’s to You”, „Silver Dagger”, “De Colores” itp.
HENRYK GRYMUZA