68 LAT MINĘŁO…
Sympatyk Radia, wierny słuchacz i korespondent RWE o takich rocznicach pamięta. 3 maja 1952 roku z Monachium popłynęły na falach krótkich i średnich takie oto słowa: „Mówi Rozgłośnia Polska Radia Wolna Europa, Głos Wolnej Polski”.
I tak się zaczęła przygoda mieszkańców Kraju nad Wisłą z wolnym od cenzury i ideologii słowem. Radio WOLNA EUROPA było ewenementem na skalę światową. Zespół redakcyjny tworzyli wybitni dziennikarze, historycy, ludzie sztuki. Trzeba było umieć dostroić się do jednej z kilku częstotliwości, aby wysłuchać mocno zagłuszanych informacji, które za żelazną kurtyną były niemal nieobecne.
Dyrektorami Rozgłośni Polskiej RWE byli : Jan Nowak – Jeziorański, Zygmunt Michałowski, Zdzisław Najder, Marek Łatyński i Piotr Mroczyk. W ramówce sekcji polskiej znajdowały się między innymi takie stałe pozycje programowe jak: Fakty, Wydarzenia Opinie, Panorama Dnia, Chłopom polskim, robotnikom Pańskim - szczęść Boże, „Rendez vous o szóstej dziesięć itp.
Moje ponad trzyletnie doświadczenie z RWE z konsekwencjami w postaci inwigilacji SB-ków nauczyło mnie dobrego warsztatu. Korespondencje nadsyłałem faxem lub drogą telefoniczną do news roomu w Warszawie. Większość nagrań audio i materiałów pisanych posiadam w swoich zbiorach.
RWE jest potrzebne także w obecnych czasach, chociaż otwartość na zmiany, transformacje itp. jest stosunkowo duża. Mój dziadek, lwowianin deportowany do Wałbrzycha, słuchał każdej niedzieli wspomnień generała Mariana Kukiela, ja „Panoramy Dnia” oraz Jana Tyszkiewicza, Basię Nawratowicz i Janusza Hewela w popularnej audycji słowno-muzycznej „Rendez vous o szóstej dziesięć”. Piszący te słowa ma w związku z powyższym co wspominać.
HENRYK GRYMUZA
Foto: Grymuza, GW, Spotkania