ŚWIATOWY DZIEŃ KSIĄŻKI I PRAW AUTORSKICH
Podobno 18 proc. mieszkańców Kraju nad Wisłą nie przeczytało żadnej książki. Jeżeli to prawda – fakt ten wielce zasmuca. Ale przyznajmy szczerze – zdecydowana większość Polaków żyje w przyjaźni z literaturą piękną, naukową i beletrystyką.
I jeszcze jedno – rozwija się w Ojczyźnie środowisko młodoliterackie. Ma on warunki do samorealizacji twórczej (prozatorskiej , poetyckiej i dramaturgicznej – przyp. HG) lepsze niż kiedykolwiek. A gdy dodać do tej konstatacji fakt, że małe formy literackie (monodramy itp.) cieszą się ogromną i naturalną popularnością to wszystko stanie się jasne: Polska literaturą stoi.
Piękne formy adaptacji literackich dzieł do natury teatru realizuje w naszym regionie m.in. Barbara Płocica i Paweł Sroka. Podziwiam ich za to otwarcie na słowo piękne, a młodych aktorów działających przy przemyskim Centrum Kultury i Miejskim Ośrodku Kultury w Jarosławiu cenię za motywację do aktywnej pracy i talent aktorski.
Światowy Dzień Książki ustanowiony został w celu promocji czytelnictwa, a po raz pierwszy obchodzony był 23 kwietnia 1995 roku. A w tym roku, dwutysięcznym szesnastym, mija 400 rocznica śmierci Williama Szekspira i Miguela de Cervantesa.
Udałem się dzisiaj do jarosławskiej, wspaniałej duchem, formą, przestrzenią i atmosferą Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Fredry po to, by naszym Wiernym i Sympatycznym Czytelnikom przedstawić parę zdjęć z tego pamiętnego Dnia.
Tekst i zdjęcia: HENRYK GRYMUZA