Piątek, 1 lipca. W samym sercu Jarosławia rozpoczęło się wielkie emocjonalne doświadczenie. Na samym początku – znaczący akcent sportowy, a potem ? Potem koncertowe granie i śpiewanie. „Dni Jarosławia” zawsze budzą spore zainteresowanie jarosławian. Tym razem do grona widzów dołączyli m.in. goście z Ukrainy, Austrii, Włoch i Turcji.
Dwie formacje muzyczne wystąpiły na plenerowej scenie. Zespół „BUM BUM ORKeSTAR” wykonał swoje najnowsze utwory. Większość utrzymana była w nurcie bałkańskim, klezmerskim i polskim. To prawdziwi wirtuozi trąbki, bębna, perkusji, akordeonu i innych instrumentów. Na stronie jednego z portali red. Andrzej Wodziński napisał: Bum Bum Orkestar to zespół w którym grają sami soliści, tworząc przy tym “harmonię doskonałą”. Jakimś fantastycznym zrządzeniem losu, spotkali się właściwi ludzie we właściwym czasie.
Działają w Warszawie, ale znani są w całej Polsce. Potrafią słuchaczy zaskoczyć nieprzewidywalnymi akordami. Tak było również podczas koncertu w Jarosławiu, kiedy do struktury jednego z utworów artyści włączyli znany beatlesowski przebój „Hey Jude”. Wielkie dzięki za to…
Odmienny klimat, w zasadzie rockowy, zaprezentował zespół „The Last Ride”. Powstał w 2008 roku w Szczecinie. Najbardziej znanym bestsellerem tej formacji jest utwór pt. „Ten Jeden Moment”. Jedyną perłą kobiecą w zespole jest urocza solistka Agata Sobocińska.
„Dni” zapowiadają się atrakcyjnie. Pojawili się kupcy oferujący ciekawe produkty i – z całą pewnością – będzie ich coraz więcej. Piszący te słowa pragnie po raz kolejny podkreślić mistrzowską konferansjerkę w wykonaniu Marleny Dudek i Pawła Sroki.
Dzieje się w Jarosławiu wielkie dobro, oj dzieje…
Tekst i foto: HENRYK GRYMUZA